I found this yarn by accident (mostly happening when I desperately need to visit rossmann... there is a secret place nearby where I'm buying the most unusual yarns for example "Tiger" yarn and "Emarald Bee" - waiting for my camera to be alive again ;-)), but they mostly have one ball of each interesting, so bah! Anyway, I'm moving back to Pułtusk soon and will miss my secret yarn supply store a lot!
100% acrylic
TWINS by idena
50g=65m
50g=65m
for me! ;-)
Ten kicotek na czubeczku uroczy jest!
ReplyDeletekicotek :-D kradnę!
Deleteów kicotek to niejako znak rozpoznawczy. wiem, że normalny pompon mógłby wyglądać lepiej, ale jak już zaczęłam z kicotkami, tak i dośmiertnie będę produkować z kicotkami :-D
uściskuję!
Pompon??? Nieeee... Kicotek pasuje idealnie!
Delete:-D
Deletecudna jesteś! dzięki :-)
co do zdjęć z szarotek
ReplyDeletekiedyś ich sporo robiłam, a potem szły na zmarnowanie, więc przestałam
mam taki pomysł
ożywić blog Szarotki
http://szarotki11.blogspot.com/
nawet nie wiem kto ma "klucze"
zamknąć go
i wtedy publikować zdjęcia tłumu bez cenzury
jedna z "tłumu"
a to jest genialny pomysł :-)
DeleteKalino, no kurczę, tłum był taki, że w sumie poznałam tylko najbliższe sąsiadki :-(
ale było cuuuuuuuuuuudnie!
Było cuudnie. Szarotki są świetne, bez komercyjnego nacisku i można się duzo nauczyć.
DeleteI poznać cudowne kobiety! Ty wiesz, ja całe życie poznawałam chłopaków, którzy byli tacy se, a fajnych kobiet w ogóle, dopiero w tym roku się zmieniło :-)
Deletechyba naprawdę zacznę wierzyć w horoskopy :-D
Ale świetny kolor! Pozdrawiam!
ReplyDeletedzięki :-)
Deleteidealnie mi pasuje do torby ;-) zobaczyłam, złapałam i już nie mogłam się oprzeć. :-)
A gdzie jest taki sklep z motkami? Niby piszesz, ze to secret place, ale nie bądź taka, powiedz po cichutku.
Deletena Jana Pawła, obok rossmana, w pawilonach jest se lumpek, gdzie można nabyć zajefajne włóczki (zwykle im w transporcie giną kartki z nazwą, ale czasem nie ;-)) oraz druty (wsio na wagę!)
Deleteja mam generalnie słabość do second handów odkąd pomieszkałam w Szkocji :-)
Większość moich włóczkowych zapasów jest z lumpka. Niestety, włóczkodajny lumpeks zmienił właściciela i źródełko wyschło.
DeleteMoje to były norweskie wełny 100%, akrylu nie ruszam.
Wychodziło 100 gram za 2 złote, góra 2.50.
tam drożej, niestety :-( ale i tak w okolicach 4 zeta za 100g
Delete