Showing posts with label InMo Yang. Show all posts
Showing posts with label InMo Yang. Show all posts

Wednesday, 28 December 2022

388 - 3xK czyli komin, koncert i książka

 No i nie bardzo mogę nawrzucać, gdyż prezenty same ;-)

Ale obie zaległe chusty skończone, jedna już wysłana do Australii, a druga dosycha i mam nadzieje na odbiór osobisty, bom się dawno z moją Przyjaciółeczką nie widział.

A teraz komin, co się był zrobił również jako prezent.





Ot, taki zwyklak, ale nie było mnie stać na więcej, gdyż elektryczność w mózgu jeszcze nie wróciła.

Inna rzecz, że wróciła (choć nie cała, ale na tyle, żeby te ażury ogarnąć) za sprawą yt. Algorytm yt mnie naprawdę kocha, bo podrzucił mi TO:


I ja Wam napiszę tylko, że spędziłem 3h słuchając In Mo Yanga na ciągłym odtwarzaniu, przy czym tak mi sprawność umysłowa skoczyła, że skończyłem w 4 dni obie te zaległe chusty. 

Polecam!

Poza tym przesłuchałem nową książkę R. F. Kuang. To jest rzecz obłędna! Ma wyjść po polsku w przyszłym roku, ale gdyby ktoś się nie mógł doczekać, to jest np. tu:


No i oczywiście niech 2023 będzie lepszy.

Live long and prosper.

A ja się udaję na zasłużony odpoczynek.

L.