Tjaaa... podczas pierwszego lockdownu złe mnie podkusiło i kupiłem na allegro motki bawełny. Okazało się że owa bawełna to nitka cieńsza od szpilki, więc robiłem w 3 nitki... Dłuuuuuuuuugo... Na drutach 2,5... Baaaaaaaardzo medytacyjna praca to była... Dokupiłem potem jeszcze trochę i to nie było złe posunięcie, ale o tym w kolejnym wpisie ;-)
Sweter skończyłem już 2 tygodnie temu, ale ponieważ plaga w natarciu (hyhy, no kto by się spodziewał...), to się z nikim nie spotykam i zdjęcie takie, jakie jest. Innego nie będzie na razie, chyba że stanie się jakiś cud ;-)
Mydlmy się!
A poważnie, to bądźcie bezpieczne i bezpieczni! Mamy tylko jedno życie i tyle do zrobienia!
Poza tym gramy w D&D online i jest miodnie, bo nic tak nie odrywa od szarej rzeczywistości jak wspólna wyprawa po skarby! Joł!
Dobrego! ♥
L.