Monday 27 July 2020

316 - czapki dwie

No bo czapka to podstawa, nie można chodzić bez :-P 
A jak Ci kumpel mówi, że nie ma, to siadasz i robisz ;-)






Pierwsza - z ostatnich kłębuszków swetrowych.

i druga





Z ostatnich kłębuszków chuścianych ;-)

Model: Leopold

Miłego tygodnia! ♥

Sunday 19 July 2020

315 - paseczki

żadne tam koronki, żadne inne wzory. Moje serce należy do pasków!

I tak się zastanawiałem jak wykorzystać te swoje farbowanki, bo jest ich niemało, no i cyk. Jest chusta!



Polecam serdecznie paski do wszystkiego! Paski zawsze na propsie!

Miłego tygodnia!

Sunday 12 July 2020

314 - systemowo i w mainstreamie...

Miałem se odpuścić, ale nie. Dlaczego? Bo milczenie oznacza zgodę. Bo szambo wylewane na osoby LGBT+ trafiło do mainstreamu, którym dla mnie była "nowa Fantastyka".
Większość z Was się zapewne nie interesuje, ale w latach 80 i 90 to było jedyne okno na świat fantastyki zagranicznej, bo wydawnictw było mało i nie wydawały one zbyt wiele. Kupowałem co miesiąc i czytałem po całości... 



Tymczasem, w lipcowym numerze, opublikowano tekst Komudy, który jest obrzydliwy. Redakcja (po burzy) opublikowała przeprosiny. A raczej "przeprosiny", bo ich żenujące tłumaczenia obraziły mnie jeszcze bardziej... Obraziły przede wszystkim moją inteligencję.

Nikt mi nie wmówi, że nagonka na nas trwa od czerwca... Ona eskaluje od momentu, kiedy po pierwszym filmie Sekielskich episkopat odwrócił uwagę od problemu pedofilii w kościele wylewając szambo na osoby LGBT+. Tak, bracia Sekielscy, zupełnie niechcący, dowalili nam. 

Nikt mi nie wmówi, że naczelny, który się podpisał pod numerem nie zdawał sobie sprawy z tego jakie poglądy ma Komuda (fandom to jedna wielka "rodzina", oni się tam wszyscy znają przecież, nie tylko zawodowo!), a tekst "niefortunnie" trafił do numeru po ścieku zaprezentowanym przez obóz rządzący w kampanii... Nikt mi też nie wmówi, że tekstu nie przeczytał, bo jeśli by NIE PRZECZYTAŁ i puścił, to jednak powinien zmienić pracę... Zatem tak. Systemowo i w głównym nurcie.
  Tu raport Rzecznika Praw Obywatelskich, przeczytajcie... A będzie gorzej. Dużo gorzej.

Ja jestem twardy jak suchar bieszczadzki, a czuję się coraz bardziej zaszczuty. Co mają powiedzieć osoby nastoletnie, które dopiero odkrywają własną tożsamość?
Każdemu, kto twierdzi, że nie ma powodów porównywać tego szczucia i nagonki do tego, co działo się 100 lat temu pozwolę sobie zacytować odpowiedź Jacka Dehnela (w wątku z owymi "przeprosinami"):

*Jacek Dehnel: (...) w jaki sposób tekst może naruszać wolność innych ludzi? Zastanówmy się! Czy mamy jakieś przykłady z historii? Czy mamy przykłady z III Rzeszy i Rwandy, z Chin, z II RP? Czy orientujemy się, jak tekst przechodzi w rzeczywistość? Czy wiemy, że każde ludobójstwo ma fundament z pracy w języku i narracji, która pozwala zdehumanizować „wroga”? Czy po doświadczeniach XX w. mamy w kodeksach prawnych większości krajów Zachodu przepisy o penalizacji mowy nienawiści i nawoływaniu do nienawiści? Czy człowiekowi po ukończonych klasach podstawówki i szkoły średniej wypada udawać publicznie taką naiwność lub zdradzać się z taką niewiedzą?*
i jeszcze jedna (Jacek Dehnel to najcierpliwszy człowiek na świecie, zdaje się)


*Jacek Dehnel: (...) no ale oczywiście, że obejmuje - w jakimś sensie mowa nienawiści zawsze jest oparta na fikcji, więcej: na kłamstwie. Tutsi nie byli karaluchami, Żydzi nie chcieli zdobyć panowania nad światem i przerobić dzieci na macę, a geje nie chcą uczyć dzieci masturbacji. "Protokoły Mędrców Syjonu" były fikcją, legendy o Krwawiącej Hostii były fikcją, fikcją był "Żyd Suess", fikcją był "Heimkehr" i fikcją był "Giftpilz", więc tu akurat nic się nie zmieniło.
Mowa nienawiści to sytuacja, w której atakujemy jakąś grupę (zazwyczaj mniejszość, choć niekoniecznie - bo np. kobiet jest nieco więcej niż mężczyzn) ze względu na jej cechy przyrodzone, z reguły wykorzystując właśnie arsenał fikcji. Innymi słowy: atakowanie polityki państwa Izrael nie jest antysemityzmem, oskarżenie Rozenbluma, który nam akurat podwędził portfel nie jest antysemityzmem. Jeśli jednak mówimy, że Rozenblum czy Izrael robi, co robi, bo Żydzi są z gruntu źli, że są sposób przyrodzony źli, podli, nieuczciwi i zdradzieccy (a mamy na to "dowody" w postaci "Protokołów Mędrców Syjonu" na przykład - fikcji właśnie) to jest to antysemityzm.

Więc to, co Pan mówi o jakimś "przesunięciu granic" nie jest prawdą. "Protokoły" mają już ponad sto lat i od początku były mową nienawiści z określonymi celami politycznymi, pisaną (a raczej plagiatowaną) na polityczne zamówienie.*


A, dodam jeszcze, że tokenowy tęczowy numer mam nigdzie, bo nikt, z tych, którzy tak bardzo sterują w kierunku brunatnych wód, go nie kupi...

Jeszcze jeden link, bo w rozmowach z ludźmi słyszę/czytam, że przecież NIE MA PROBLEMU (bo oni go nie widzą...), a problem JEST.

Sunday 5 July 2020

313 - farbowanki

Obiecane farbowanki. Część zeszłoroczna, w tym roku na razie tylko "wiśnie" i "szafiry" (według opisu na barwniku), czyli jak widać na zdjęciach brudny ciemnoróżo-fiolet i coś w podobie turkusu.



Moim największym natchnieniem w farbowaniu była Justyna, która niestety już tylko na fb wrzuca swoje cudeńka, ale wiele razy było o jej cudownych farbowankach ♥

No i tak, "Motylek" nie jest lepszy od innych, ale ma ten cudowny efekt niespodzianki, bo jeszcze ani razu nie wyszedł dokładnie tak, jak miał, według koloru na opakowaniu :-D
I wiem, że dla wielu z Was to nie będzie żadna zaleta, ale ja akurat lubię tę niepewność.


Dane techniczne, czyli jak farbuję. Otóż farbuję na małym gazie, w garze, po 2 zwitki maks, bo gar nie jest szczególnie wielki, za to wyłącznie do farbowania przeznaczony. To oznacza, że mam po 2 motki z jednego farbowania, pewnie jakieś 200 do 300 gramów maks danego koloru. Sypię dużo soli, a jak już wyłączę gaz (po mniej więcej godzinie), to leję ocet.
Wełna wyjściowa była beżowa, białe się farbuje intensywniej, ale nie będę narzekać.
Wełna to 60% owca i 40% wielbłąd. Cienka, zalecane druty 2,5 - 3,5, przy chustach 4 też dają radę.
 ;-)



To moje ostatnie "dzieła" ;-)

Jeśli ktoś bardzo zapożąda, to mogę odsprzedać ;-)

A w kolejnym poście postaram się pokazać jak wygląda udzierg gotowy z farbowania wiśnia/pomarańcz ;-)

Uściski! Dobrego dnia i całego tygodnia!