Wednesday, 31 October 2012

Pinky With No Brain

styrofoam instead ;-)
 inspired by December
:-D
and the rest of the "family" ;-)


9 comments:

  1. Replies
    1. Dzięki!
      Grudniowa robi takie wypaśne, moja taka lekko przeżuta i wypluta w porównaniu, ale dzięki December w ogóle się zabrałam za szydło i co więcej pognałam do biblioteki (i przytargałam 4 książeczki na temat szydełkowania ;-)).
      uściski!

      Delete
  2. Oh my God, what a cutieee! :D

    Dobrze wiedzieć, że mam na ludzi jakiś wpływ ;)
    Ale tak zupełnie poważnie dzierganie zabawek trudne nie jest. Wystarczy wiedzieć jak... :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. drugi cebul wyszedł gorszy :-( może trudne nie jest, ale łatwe też nie. gdzie się np. upycha nitki? non stop coś wyłazi, nieogarnięta jestem w temacie nitek, pff! :-D
      a, styropian w kawałku jest lepszy od kulek w pończosze, choć mniej "plastyczny"... nie mam pomysłów, idę popodglądać do Ciebie :-D

      Delete
  3. Jeśli jesteś "początkująca", lepiej trzymać się wzoru. Mogę przetłumaczyć ten na ośmiornicę i Ci przesłać. Po jakimś czasie dziergania wedle wzorów zorientowałam się co i jak, a potem zaczęłam to robić na wyczucie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. wyprodukowałam większą, jak szystko, co robię 2 raz, wyszła gorzej :-D na razie się pobawię sama, ale dzięki! muszę się w ogóle nauczyć szydełkować (szydełkuję też po heretycku, heh ;-))
      kłólik fantastyczny, koty też! będę dziubać :-)

      Delete
    2. Baw się i eksperymentuj :) A jak będziesz miała pytania - pisz do mnie. Czasami jeden mały drobiazg zmienia wiele...

      (Nie wiedziałam, że na szydełku też można po heretycku robić O_o )

      Delete
  4. Ale jak ty masz taki ciężki lajf
    to bez ciebie będę gadała na Szarotkach o naszym spotkaniowym blogu
    Liczyłam na ciebie, bo masz blogspota, więc się na tym lepiej wyznajesz
    jak coś ustalę dam znać

    ReplyDelete
    Replies
    1. lajf jeszcze ciężki, ale wiesz: wszystko mija, nawet najdłuższa żmija i w końcu się polepszy ;-]
      ja się na blogspocie w sumie mało znam, mam za wolne łącze, żeby się przegryźć przez te wszystkie opcje, nie mam siły jak mi się ładuje i ładuje, to grrr ;-]
      uściskuję!

      Delete