Już wydany i noszony przez Alę (tak myślałem, że będzie dla Małej Rudej, Większa Ruda się musi pofatygować do mnie po własny).
Model: Leopold
A co u mnie? Chorość, śwista mi w płucach, czyli nic nowego ;-)
Misiul się psuje coraz bardziej, stawy siadają, kuracja będzie droga, ale kombinujemy. Masa problemów - też nic nowego, trenuję wdupiemanie, bo jak zacznę o tym wszystkim myśleć, to umrę. Zatem nie myślę, nie szarpię się i płynę z prądem. Bo zwyczajnie nie mam siły. To był trudny rok, choć nie całkiem zmarnowany. Trzymajcie paluchy, jako i ja za Was nieustająco trzymam :-)
Nie obchodzę świąt, ale tym, którzy świętują życzę, żeby to był dobry i szczęśliwy czas :-)
♥
L.
Nieodmiennie zdrowia dla Ciebie i pieska, niezależnie czy na święta, czy bez świąt. Niech następny rok będzie dla Ciebie dobrym rokiem, bądź szczęśliwy! Zawsze! :))
ReplyDeleteSzczęście się przyda, jak jest szczęście to i kasa, a wtedy może i zdrowie, bo leczenie tanie nie jest...
DeleteDziękuję i nawzajemnie życzę przede wszystkim SZCZĘŚCIA! ♥
p.s. A komplecik- w porządku! Bardzo twarzowy.
ReplyDelete