Prezenty powoli docierają do tych, do których powinny, zatem mogę zacząć wrzucać fotki.
Pogoda była mało zimowa, więc miętowo-złota chustka akurat na wtedy. Teraz się nieco ochłodziło, ale wiosną znowu będzie akurat ;-)
Do kompletu opaska - udało się wyrobić motek włóczki "Ocean" z inter-fox do samego końca :-D
Prosta chustka, ale przy połączeniu obu nitek tylko prosta forma była dla mnie formą dobrą, cała reszta byłaby już zbyt ozdobna.
Model: Leopold de Styropian ;-)
Miłego, Kochani! ♥
Super chusta. Podoba mnie się to połączenie kolorów. Przez to się ładnie mieni.
ReplyDeleteDziękuję Aneczko! :-* ♥
DeleteZielenina ze złotkiem! I już mi się oczy wytrzeszczyły z uznania i radości. :D
ReplyDeleteFajna forma, ale chciałabym jeszcze zobaczyć w zbliżeniu detal krawędziowy, bo całkiem ciekawie wygląda z odległości.
Pozdrawiaj Leopolda ;)
Detal krawędziowy to narzut, 2 razem na lewo (bo robiony po lewej stronie, tak jak idzie chusta, a potem zwykłe elastyczne zakończenie. Fotek nie będzie, bo już u Mojej Przyjaciółki ten zestaw i na razie okazji do pokazania pewnie nie będzie w tym egzemplarzu :-) Ale wszystkie chustki tak ostatnio wykańczam, więc pokażę w następnej notce na swojej merynosowej :-D
DeleteFajniutka, ma jakąś taką delikatność i eteryczność w sobie przez to połączanie nitek, i niby kolor nie mój a bardzo mi się podoba ;)
ReplyDeleteA przy okazji bardzo spóźnione ale szczere wszystkiego naj zwłaszcza zdrówka z okazji tych udzielających odpowiedzi na pytania egzystencjalne 42, i oby do 100 później bo to już z górki :D
Kolor idealny do złota, od razu wiedział człowiek, że to TO :-D
DeleteA dziękować, dziękować :-D żeby się jeszcze człek tak parchato nie czuł... no, ale i parchatość kiedyś minie, musi przecież... ych!