żeby nie było, że nic nie robię, bo coś tam robię...
na przykład takie małe misie:
(można kupić)
oraz taką oto Oporną Opończę
(oporna, bo ze 2 miesiące myślałam jak ją "ugryźć" i po zakupie 2 ametystowych motków spłynęło na mnie natchnienie, z czego wniosek: nie należy absolutnie unikać zakupów włóczkowych, o!)
Ogólnie wciąż jest tak se, ale się żyje, bo nie ma odwagi rzucić się z mostu/wieży/pod ciężarówkę i ło ...
no to do zobaczenia :-)
♥
No ślicznie wyglądasz w Opornej Opończy. Bardzo zwiewnie, akurat na lato. Czapka fajowa, bo inna. Pozdrawiam
ReplyDeleteOpończa do kupienia :-) dziś będę pracowicie haftować (ofujś!) logo. a czapka dla dziecia do roku, też do kupienia, za 20 zeta ;-) czapki z uszami to był mój pierwszy "flagowy" produkt ;-)
DeleteOpończa odlotowa:) Czapa też fajna, dobrze, że działasz:)
ReplyDeletenie bardzo mam siłę ostatnio :-/ ale coś tam działam...
DeleteŁadna opończa (taka batmańska trochę, razem z czapką tworzyłaby superbohaterski duet, a wtedy rzucanie się z mostu/wieży/pod ciężarówkę nic nie da, bo superbohatera nawet nie zadrapią takie nieszczęścia), a fluo-robaki są niesamowite :)
ReplyDeleteale to na handel, nie dla mnie, ktoś inny niech se superbohaterzy, ja muszę zarobić jakkolwiek cokolwiek, żeby się pod mostem nie znaleźć...
Deletemi tez brak takiej odwagi od lat...; dzisiaj odkrylam, ze bedzie w niedziele wwkip w moim miescie, moze opona bedzie mniej oporna na taka okazje :) artdeco
ReplyDeleteu mnie na vsi ino ja posiedziałam z kominiszczem pod fontanną, ale wiało i se poszłam ;-)
Deletea dziś mam dzień frustrata: znowu zmiana leków, znowu będę latać co 5 dni na pobranie krwi i w ogóle fuj.
uściski!
Ale fajne prace!!! Nikt Ci nie wmówi, że się lenisz ;-)
ReplyDeletehej hej :-) ech, no leń to nie, niemoc tylko :-)
Deleteuściski!
Wygląda to super. Pozdrawiam.
ReplyDeleteDzięki ;-)
Delete