Thursday, 5 June 2014

125 - jeszcze żyję / still alive

ale się nie udzielam, bo mnie proza życia dopadła, przeżuła i wypluła.
Za to Wam pokażę moje ukochane miejsce na ziemi:









8 comments:

  1. Wnikliwie obejrzała wszystkie twoje zdjęcia i szczęka mi opadła, bo są genialne. Pisz więcej, bo czekamy. Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. na razie czuję się przeżuta i wypluta przez potwora o wdzięcznej nazwie rzeczywistość, nie mam siły na nic, oglądam tylko jak chłopaki grają w DarkSouls2 i Skyrim :-)
      jak nie umrę, to będę żyła, wtedy się odezwę :-)

      Delete
  2. Bardzo przyjemne miejsce i klimatyczne fotografie, ta pierwsza jest niesamowita:) Żyj dziewczyno, bo czekamy! Zdrówka życzę:*

    ReplyDelete
    Replies
    1. miejsce cudowne, władze beznadziejne :-/ uściskuję mocno mocno i staram się, ale idzie mi niesporo (ostatnie 2 dni głównie przeleżałam :-/, a jak nie leżę to albo na badania, albo do dochtora z wynikami, ych)

      Delete
  3. Lena, co się dzieje? Daj halo na pocztę. Trzymam palce za Twoje zdrowie i samopoczucie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. a, no słabo jest. dam znać, dam :-) buziaki!

      Delete
  4. To Twoje miejsce to nie dość że piękne, to nawet ostatnio popularne:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. popularne to nie bardzo, chciałabym, żeby było zarządzane dobrze z mądrymi ludźmi u władzy, a to te same paany co wybory, każdy ciągnie w swoją stronę, żeby jak najwięcej sobie i kolesiom, a miasto pada...

      Delete