Friday, 29 November 2013

111 - dreams/marzenia

got few, yeah.
First things first: home. A place I could call home. My own space with my own things.
If you are a lotto winner, you can buy me a small flat here :-P or there. Though HERE is better ;-P

mam kilka, no mam.
Pierwsze i najważniejsze: dom. Miejsce, które mogłabym tak nazwać. Własną przestrzeń wypełnioną tym, co dla mnie istotne.
Jeśli wygraliście w lotto, to chętnie przyjmę małe mieszkanko tu, albo tam. Chociaż TU jest lepiej ;-P

And now the proper wishlist/ a teraz lista właściwa ;-)

1. THIS!!! because winter is coming :-P (to, ponieważ idzie zima!)

2.  PINK LOPI!!! I desiiiiiiiiiiire!!! (wiadomo, pożądam namiętnie bo lopi i różooooowe!)

3. Aaaaaaaaand 
yes... I could have 

(with a new laptop preferably ;-P mine has lamest graphic card ever, pffffff!)

Iiiiiiiiiiiiiiiii tak... mogłabym dostać Skyrim (preferowalnie z nowym lapkiem, bo mój ma fefluniastą grafikę, pfffffff!)

A na deser proszę  (and for dessert I'd like)

;-] and ca. 2 kg of chocolate/i ze 2 kilo czekolady :-P
HUGZ!/UŚCISKI!



10 comments:

  1. Spełni się. Życzę ci tego. Pozdrawiam

    ReplyDelete
  2. Jak wygram w lotka, to jesteś pierwsza na liście;) A na razie stawiam urodzinową kawkę/herbatkę z ciachem. Damy radę w tym tygodniu? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kasiu, jesteś boska! :-D tym tygodniu nie damy :-( przynajmniej tak to wygląda dziś, ale do środy jeszcze może się zmienić, będę jakby co trukać, bo może? :-) czymaj kciuki!
      :-*

      Delete
  3. Znaczy się, masz po co żyć!
    Niech się spełnią, życzę z całego serca:)

    ReplyDelete
  4. Ja też życzę spełnienia. I nieustannie podziwiam Twój poziom dobrej energii i optymizmu :)
    pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. uściski gorące przesyłam i z całego serca dyg dyg :-) najładniej jak umiem!

      Delete
  5. Też chcę Skyrima (i kompa który go uciągnie, ha!). Kurcze zrobiłabym wishlistę, ale wszystkie moje marzenia są niematerialne (no, prawie, oprócz pięciu milionów książek ;). 2kg czekolady uchowałoby się u mnie góra przez 2 dni a później bolałby mnie brzuch, ale co z tego, ja jestem pożeraczem i nic nie poradzę. A deser ze zdjęcia swoją drogą ciekawy... :D

    No cóż, życzę żeby się spełniło! A sobie życzę żebyś nie przestawała pisać, bo ja uwielbiam tutaj zaglądać :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj, normalnie siem rumieniem teraz :-D dziękuję Ci, Kochana!!
      Skyrim to jest ten świat, w którym od zera do bohatera ;-) ja lubię takie światy, gdzie wszystko można zdobyć pracą rąk własnych
      deser tak, bardzo interesujący (gdyby się nie pojawił w Star Treku, to bym nawet nie wiedziała, że istnieje ;-)), z czekoladą mam tak samo, heh. nieodżałowana kokosowa magnetic z biedronki była mą ukochaną, nie ma nic w podobie, niestety :-(

      Delete