I am lucky, really! I know such interesting and talented women!
Jestem szczęściarą, serio! Znam takie interesujące i utalentowane kobiety!
(yeah, some of them only from the blesssed realm of internet, but still :-P
taaaa, niektóre znam wyłącznie z błogosławionego królestwa internetu, ale zawsze :-P)
Przedstawiłam już Mari, teraz czas na Martvą:
(ponieważ nie mam Twojego własnego, to ukradłam z fejsbóka)
Martva is making absolutely stunning things using wee beads.
one I will have
this one:
called żabdźwiedź will be aaaaaaaaaalllllllllll miiiiiiiiiiiiiiiine!
(a ten oto żabdźwiedź będzie móóóóóóóój!)
For Martva I made mittens with cactus and yep, here they are:
Dla Martvej zaś zrobiłam mitenki z kaktusem i tak, oto one:
:-)
my very first mittens ever :-P
Jaka fajna sówka!
ReplyDeleteJesienią mitenek nigdy dość, szczególnie w tak fajnych kolorach i z kaktusami przywodzącymi na myśl pustynny żar:)
piękna, prawda? :-) zakochałam się w niej bez pamięci! :-D
Deletekaktusy były inspirowane Twoimi gwiazdkami, ale ja z haftem jestem jak widać ;-)
Cudowny prezent. Ucieszy się kobiecina. Kaktus wielce ciekawy, to jakaś aluzja dla znajomej?
ReplyDeleteno Martva też pytała, czy ma jej wyrosnąć ;-P a ja miałam taką wewnętrzną potrzebę, żeby przełąmać to morze fioletu, bo nudne siakieśtakie było.
Deletezatem oznajmiam wszem, wobec i każdemu z osobna, iż kaktus bezaluzyjny jest i ozdobny ino :-D
jakie one mają kolor, te mitenki! *___*
ReplyDeletepodobuje się? :-)
DeleteŻabdźwiedź to na moje oko bardziej sówdźwiedź ;) Tak czy inaczej - jest świetny! Tak jak i mitenki, jedna z moich ulubionych części garderoby :D Superowo Ci wyszły. Podoba mi się gdy linkujesz tutaj do ciekawych osób, liczę na więcej notek z tej serii :)
ReplyDeletea jeszcze parę postów z tej serii będzie. od listopada dziubię na zamówienie, nie mam kiedy fotek szczelać nawet :-(
Deletea jeszcze 3 tydzień chorutkam jak ze 3 razy w życiu (z tego 2 razy było zapalenie płuc, heh :-/)
żabdźwiedź jest najprzecudniejszy na świecie i kocham go miłością wielką :-)