Wednesday, 17 July 2013

Ogłoszenia parafialne

Otóż, Drodzy Moi nastał czas wakacji i rozdawnictwa na blogach:

1.


Do 21.07. konkurs u Hexxany. Można wygrać dwa zestawy kosmetyków o wartości 250PLN każdy! 

2. 

U Rincewind natura górą i olejki oraz niezbędny latem peeling do stóp :-D

3.


i na koniec u Sroczki masa dobrości! Do 23.07, więc trzeba się pospieszyć nieco :-)

A że u mnie wielkimi krokami zbliża się 10.000 wyświetleń i 100 postów, to też coś wymyślę (chyba że mnie jakiś szlag trafi, ale miejmy nadzieję, że wprost przeciwnie :-P)

Wszystkim wyjeżdżającym udanych wakacji! A tym pracującym w pocie czoła - radosnych dni i upojnych nocy mimo wszystko! 




10 comments:

  1. Dzięki! Ja z tych pracujących, co wakacje znają tylko z kalendarza;( W panice właśnie zaczynam sobie uświadamiać, że lato mi ucieka, a ja się nim cieszę głównie przez okno...
    Powodzenia w rozdawajkach:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. och, no weź :-) czasem trzeba odpoczywać!
      pogoda chociaż letnia?

      Delete
    2. Pogoda złośliwa - na tygodniu przepiękna, w weekendy przechodzą deszczowe fronty...
      Liczę jednak, że mimo wszystko ten będzie udany, bo zamierzam letnio wypoczywać:)

      Delete
    3. tu podobnie, choć ja w teorii mam teraz nieustające wakacje, ale mało korzystam, bo nóżka. ergo się wyłącznie wyleguję, heh :-/ już mnie tyłek boli i mam szczerze dosyć.

      Delete
  2. Nieźle można się obłowić;) Ja się wybieram w sobotę na tygodniowy wyjazd z rodzinką i cierpię niezmiernie na myśl o pozostawieniu maszyny:( To się nazywa nałóg. Ale druty zabiorę, może rozgryzę to cudne bolerko:)
    A Ciebie niech nic nie trafia, ma być lepiej! Na fanty czekamy! ;-D

    ReplyDelete
    Replies
    1. jeden fant już zrobiony :-D
      Kasieńko, Ty się weź i odmaszyń, cóż to jest tydzień, minie zanim się obejrzysz ;-P
      a rozdawajki super!
      imho opis tego bolerka jest jakoś pokręcony, może pani próbowała rozjaśnić, ale zmotała strasznie :-D w każdym razie zaczyna się rękawem, potem dzieje prosto, a potem znowu rękaw.
      no, może nie trafi :-P, ale w tym życiu pewny jest tylko ów szlag ostateczny :-D

      Delete
    2. Staram się nie panikować:) Wczoraj impulsywnie wykończyłam trzy rzeczy (coby się naszyć na zapas, hi, hi:), a dziś już biorę się za pakowanie. Nabyłam sobie gazetkę szydełko krok po kroku, będę się edukować:)

      Delete
    3. ja z szydełkiem mam pod górkę, ale szyć bym się chciała nauczyć :-)
      maszyna to najmniejszy problem, stałe lokum jest jednak potrzebniejsze...

      Delete
    4. Szyć spokojnie byś się nauczyła, jak masz cierpliwość do dziergania:) Z mieszkaniem faktycznie gorszy problem, ech...

      Delete
    5. nie, no szycie aż takie trudne nie jest, konstrukcja za to już owszem :-)
      z mieszkaniem na razie lipa, ale ponoć się aspekt planetarny zmienia, więc mam nadzieję ;-)
      uściski!

      Delete