Zmęczyły mnie te nowe autorki fantasy... Próbuję czytać jedną i ugh... no jakby wywalić całą otoczkę "romansu", to pewnie bym się zachwycił (przejmowanie glidii złodziejskich bardzo lubię ;-)), ale się nie zachwycam.
Za to szyję ostatnio (głównie ręcznie, bom powziął decyzję o naprawie wielu rzeczy, które inaczej bym wyrzucił, a tak posłużą jeszcze, a ponieważ nie umiem szyć i czytać, to słucham.
Clifford D. Simak "Stacja pośrednia"
W 1964 roku książka zdobyła nagrodę Hugo. Ale nie o nagrodach bym tu chciał, ale o historii. Enoch Wallace staje się zawiadowcą stacji przesiadkowej dla osób spoza Ziemi. Enoch jest ciekawym świata, a może raczej światów, żyje bardzo prosto, przyjaźni się z głuchoniemą dziewczyną i listonoszem.
Korzystając z wiedzy, którą posiadł, Enoch sporządził diagram, z którego jasno wynika, że Ziemia dąży do kolejnej wojny, tym razem atomowej.
Nie chcę Wam psuć lektury, ale to naprawdę piękna opowieść.
Przeczytajcie, posłuchajcie, naprawdę warto!
Miłego!
L.
Szyć i czytać jednocześnie... Się nie da... A jak kto potrafi, to zazdrościć super mocy :)
ReplyDeleteNo, niestety, super mocy brak :-D
DeleteCo jest Twoją supermocą??? Jeszcze nikogo nie zaciukałam :)))))
ReplyDeleteWymyślanie światów chyba, mam już z 5, z tego tylko 3 jakoś tam opisane, ale w głowie rozumiesz wszystko ;-)
Delete(to drugie to nie do końca, gdyż sobie wyobrażam jak zaciukuję, nie wiem, czy to się liczy :-P)