Sunday, 21 July 2024

406 - merynos z moherem

 W marcu chyba zaczynałem... Tak to się układa, że się nie układało, ale skończone, wysłane, są fotki ;-)

Kto bywa na insta, to tam się pojawiły obrazki nieco wcześniej, ale to raczej wyjątek.







Chusta, czapka - druty nr 5 podwójna nitka merynosa połączona z pojedynczym moherem.
A na dobry początek kolejnego tygodnia - kwiecie. 


Samego chłodnego poproszę, deszczem się nie zmartwię, ogólnie bardzo potrzebuje ochłody!

Miłego!

L.

6 comments:

  1. Super I moj ulubiony kolor

    ReplyDelete
  2. Wymienię deszcz na temperaturę 25 stopni. Oferta ważna do końca tygodnia ;) W takie gorące dni (bo w Polsce chyba ciągle upały?) dziergać, to szacun...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Pada w końcu ;-)
      Robione od marca, w temperaturach obrzydliwych to sama końcówka była.

      Delete
  3. Jako że bywam na insta, widziałem już wcześniej ;) Nadal uważam że cudne :) No i jedne z moich ulubionych kwiatów: jak je się zbierze w odpowiednim momencie (muszą być dobrze rozkwitnięte, dojrzałe) i wsadzi do wazonu bez wody to ususzone wyglądają praktycznie jak żywe :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. O kurczę, no żem z wodą wsadził, bo jakoś tak mnie naszło dziś na jeden długi spacer (po lesie) i drugi krótszy po dzielni, no i jak wracałem to się rozpadało tak cudnie, że pomyślałem a co tam, zerwę sobie kwiatka :-D
      Dzięki wielkie!
      Mam plany szyciowe, mwahahaha! Zobaczymy co (poza zasłaniaczem na oczy) mi się uda wykminić.

      Delete