Sunday, 11 October 2020

323 - sweter z bawełny

 Tjaaa... podczas pierwszego lockdownu złe mnie podkusiło i kupiłem na allegro motki bawełny. Okazało się że owa bawełna to nitka cieńsza od szpilki, więc robiłem w 3 nitki... Dłuuuuuuuuugo... Na drutach 2,5... Baaaaaaaardzo medytacyjna praca to była... Dokupiłem potem jeszcze trochę i to nie było złe posunięcie, ale o tym w kolejnym wpisie ;-)

Sweter skończyłem już 2 tygodnie temu, ale ponieważ plaga w natarciu (hyhy, no kto by się spodziewał...), to się z nikim nie spotykam i zdjęcie takie, jakie jest. Innego nie będzie na razie, chyba że stanie się jakiś cud ;-) 






Mydlmy się! 

A poważnie, to bądźcie bezpieczne i bezpieczni! Mamy tylko jedno życie i tyle do zrobienia! 

Poza tym gramy w D&D online i jest miodnie, bo nic tak nie odrywa od szarej rzeczywistości jak wspólna wyprawa po skarby! Joł!

Dobrego! ♥

L.

26 comments:

  1. Kurczę a ja utknęłam na rękawach 😉fajnie wyszedł. Będzie długo służył. Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rękawy - nemezis ;-) wiem, rozumiem, nie popędzam ;-)
      Trochę krótki, rękawy mi wyszły 3/4, ale to akurat dobrze bo i tak ciągle podwijam do łokci. Pruć nie będę, bo mnie cholera trafi ;-)
      Uściski Basiu ♥

      Delete
  2. Takie swetry, to ja lubię najbardziej! :) :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Więcej szarzyzny w planach, tym razem na 3,5 i 4,5, więc trochę odsapnę od tych wykałaczek ;-)
      Uściski ♥

      Delete
  3. ladnie wyszlo, ja mam taka alpace zaczelam na nr1 i nie mialam sil na przerobienie dwoch rzedow, a mam jej za malo zeby robic z trzech nitek wiec lezy zapomniana.

    ReplyDelete
    Replies
    1. A może dokup coś w podobnym kolorze do tej alpaki i rób z dwóch różnych? Albo na grubszych drutach tzw. piórkowy? Ściągacze robiłem na 1,5 klnąc na czym świat stoi, więc nie dziwię się w ogóle Twoim doznaniom z wykałaczkami numer 1.
      Uściski! ♥

      Delete
    2. Podziwiam dziubdzianie drutami 2,5. To prawie never ending story, a jednak sweter ukończony. Na pewno będzie często noszony.

      Delete
    3. Teraz już na tyle chłodno, że faktycznie zacznę nosić :-D Dziękuję! ♥

      Delete
  4. Ożesz, trzy nitki i druty 2,5? To naprawdę musiała być cienizna. I męski sweter na takich wykałaczkach, szacunek! Świetny sweter!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja nie jestem przesadnie wysoki, kończyny górne mam raczej średnie, ino w szerokość u mnie idzie, bom gruby ;-) aaaaale serio, never again! Następny będzie szary, ściegiem co se go ostatnio wymyśliłem i strasznie mi się efekt spodobał!
      Dzięki piękne! Uściski! ♥

      Delete
  5. Ostatni taki czarny sweter sobie kupiłam, bo nie daję rady dziergać czarnej włóczki, przy sztucznym świetle zwłaszcza, dlatego podziwiam Twoją robotę niesamowicie, jeszcze na wykałaczkach, to prawdziwy wyczyn. Gratulacje! I niech się dobrze i długo nosi:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. To grafit, więc jeszcze nie tak koszmarnie źle jak czarne, ale wciąż słabo. Musiałem się przeprosić z okularami, które okazały się, jak zwykle, źle dobrane. Nigdy więcej nie zaufam okuliście, bo oni nie potrafią w okulary. Optometrysta mnie czeka, ale ugh... droga ta wizyta i na razie się wstrzymuję z kontaktami z ludzkością, gdyż plaga w natarciu...
      Dziękuję Kochana! Uściski ♥

      Delete
    2. Ja się właśnie przymierzam do optometrysty, już raz nawet wstąpiłam po drodze z pracy, żeby spytać co i jak, bo ja w tej kwestii to laiczka całkowita, w życiu żadnych okularów, a teraz już by się przydały... Choć igłę wciąż udaje mi się nawlekać;-).

      Delete
    3. Igły to nigdy, gdyż astygmatyzm i nie mam poczucia odległości, ale teraz to już z bliska NIC nie widzę :-/ BU!

      Delete
  6. Świetne swetrzysko i czarne na dodatek ;) szacun za wykałaczki! Nie dość że na nich ma się wrażenie że nie przybywa to jeszcze czarne małe oczka źle działają na patrzałki własne a dodać do tego 3 nitki jak mniemam nieskręcone to już pokłon w pas za wykon udziergu.
    Trzymaj się zdrowo!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Grafit, więc nie tak tragicznie jak z czarnym, ale ugh! Powinienem dorobić jeszcze z 10 cm na długość... Myślę wciąż ;-) Na razie nie oddam reszty tej nici ;-) I oczywiście, że nieskręcone ;-) z 3 moteczków, zawodowo i profesjonalnie, z obelgami na ustach :-D
      Uściski! ♥ Ty też bądź zdrowa i szczęśliwa ♥

      Delete
    2. Jak to bawełna to mokre i ociekające wieszaj nad wanną a może samo pod ciężarem urośnie na długości ;)
      Najlepszości ;*

      Delete
    3. Nie zechciało, gdyż to cienka bawełna jest ;-)

      Delete
  7. Grafitowy kolor bardzo twarzowy i dobrze się komponuje z każdym kolorem. Bardzo fajny sweter! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! Bardzo fajny wyszedł, tylko krótkawy. Rękawy zostawię takie 3/4 nie będę się mordować, ale dół może jeszcze dorobię (tak z 10 cm...), nie mam mocy przerobowych na druty 2,5 na razie ;-)

      Delete
  8. Szacuneczek! Dziubanie swetra na takich cieniznach to prawie masochizm ;)
    Moje najcieńsze druty to były trójki jeno się wzięły były i złamały. Nawet nie wiem czy KitPro ma cieńsze niż 3.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ma, ma, ale nie polecam, bo właśnie... KnitPro to łamliwe ciule są i szkoda szmalu. Ja osobiście preferuję bambusy z żyłką jak od kroplówki, jak się owa żyłka potarmosi, to się ją obcina, a następnie można spokojnie przytwierdzić do druta za pomocą butaprenu i podgrzania zapalniczką ;-)
      o takie o:
      https://www.sklep-ik.pl/kategoria-produktu/narzedzia/druty/?filter_typ-drutow=858&filter_material-drutow=855

      Delete
  9. O dzięki! Jak mnie zatem najdzie kiedyś ochota na inne formy masochizmu, to będę wiedziała gdzie i czego szukać.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bez masochizmu też się sprawdzają, bardzo lubię i używam na zmianę z addi click :-) (i chińskimi co to mają idealną długość żyłki do czapek, o!).

      Delete
  10. Świetny kawał sporego swetra i takie prostym wzorem są najlepsze do wszystkiego idealne .... super Ci wyszedł 😊
    Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! :-) ♥ I czekam na Twój! Z szydełkiem się nie komunikuję w innych sprawach niż łapanie oczek i zamykanie, więc tym bardziej podziwiam szydełkujące osoby :-)

      Delete