Sunday 22 December 2019

296 - Przepiękny Krwiopijca

czyli jak pokochać rzędy skrócone!

Znacie Lete's Knits? Nie? No to natychmiast zapoznajcie się z projektami Justyny, bo są FENOMENALNE!
W swoim życiu ze wzoru robiłem może 6 razy. Poza chustami Gingko i Panache to były dwa wzory od Lete: pierwszym był test czapki dla Lete właśnie (warkoczowe cudo ♥), a potem się tak zakochałem, że wydałem dolary na Wąpierza



Powiem Wam tyle: jeśli rzędy skrócone wydają Wam się wyrafinowaną formą tortury, to zróbcie sobie Wampira. Serio, serio! Jeśli jeszcze nie wiecie, co chcecie w prezencie, to zachcijcie ten wzór ☺

A teraz do rzeczy...
Przepiękny Krwiopijca powstał z własnoręcznie farbowanej owcy (60%) z wielbłądem (40%) na drutach 4 (w przepisie jest innej grubości włóczka, więc zmieniłem druty na cieńsze). Wąpierz wychodzi WIELGACHNY! 


I cudowny! I w ogóle! ♥

Na 100% zrobię kolejnego, bo ten został sprezentowany na urodziny pewnej uroczej osobie ♥

Przesiliło się! Niech ten Nowy Rok będzie dobry, miły i bogaty!

Nie obchodzę świąt (zdecydowanie bardziej  wolę celebrować urodziny tych, którzy żyją tu i teraz), więc życzenia proszę jednak na moje urodziny ;-) (już niedługo!). A tym, którzy celebrują życzę przede wszystkim spokoju i odpoczynku od szarej rzeczywistości. 

Miłego tygodnia!
L.


8 comments:

  1. Ciekawa chusta. Jeszcze takiej nie widziałam. Ze wzoru czasami robię, ale na Raverly w życiu nie kupiłam wzoru. Rzędy skrócone nie są takie złe.
    Święta robię dla rodziny,dla córki, braci. Wolałabym w tym czasie robić na drutach, czy czytać, a nie gotować.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rodziny jest więcej, może niech oni zrobią dla Ciebie święta? A Ty w końcu zrobisz to, na co masz ochotę? Umęczanie się nie jest dobre...
      Życzę Ci Kochana spokoju, wytchnienia i przyjemności ♥

      Delete
  2. Krwiopijca wygląda imponująco!!!
    Może kiedyś wezmę się ten wzór, ale na razie jakoś nie po drodze mi z z drutami.
    Pozdrawiam serdecznie Alina

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jest cudowny! ♥♥♥
      Ja sobie powtarzam, że mam 100000 innych rzeczy do roboty, a druty wskakują same... Tym bardziej, że mam ufarbowanych mnóstwo motków i te aż wołają o przerobienie!
      Również pozdrawiam serdecznie ☺
      Miłego wszystkiego!

      Delete
  3. Ładny kolor a wzór ciekawy:) Na razie marzy mi się jednak lost in time:) Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. No, u mnie wzór leżał ze 4 lata, albo i więcej, ale się doleżał i och! zachwyt! ☺
      Pozdrawiam Basiu! ♥

      Delete
  4. Niezwykle efektowna i energetyczna chusta. Mam podobnie i nie przepadam za robieniem z gotowych wzorów, choć niektóre korcą, kuszą, wabią i nęcą :)
    Z braku czasu, energii i sił w stawach dziergam ostatnio jedynie "prostaki", które nie wymagają ślęczenia nad wzorem i robią się prawie same. Głównie na prezenty.

    A święta... Cóż... Aspektu religijnego nie mają dla mnie już od hen dawna. A po raz kolejny nie dane mi było jechać do Polandii by spędzić je z rodziną. Celebruję je więc odpoczywając i trawiąc życiowe refleksje, cięższe niż bigos ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. A wiesz, ja też wolę proste rzeczy. Wąpierz się zrobił, bo prosty, a piękny ♥
      Ponieważ życie me sensu nie ma żadnego, to refleksjom się już nie oddaję. W styczniu załatwię może szpital... ☺
      uściski! ♥

      Delete