Nie mam siły na razie, 3 projekty rozgrzebane (w tym sławetny sweter w paski, który już z rok leży...), ale jedną rzecz udało mi się skończyć.
Otóż Tomek dzielnie walczy z moim przyszłym lokum, zalepia, maluje, kładzie panele i takie tam, a zamiaruję go jeszcze wykorzystać do kilku rzeczy (m.in. do przetransportowania i powieszenia wieszaka na ubrania :-P), zatem odwdzięczam się jak umiem, czyli dzianiną ;-)
A dzianina wygląda tak:
Czapa może być dwustronna, szalik w sumie też ;-)
Model: Leopold
Od 15 marca nie mam internetów, więc będę się pojawiać z doskoku, albo wcale. Trzymajcie kciuki!
Dobrego tygodnia!
L.
♥
Fajny komplet. Bardzo dobrany kolorystycznie. 3maj się.
ReplyDeleteDziękuję! :-D
Delete(nie puszczam! ;-))
Trzymamy kciuki! Taka dzianina zawsze się przydaje - grzeje i szyku zadaje:-)
ReplyDeleteCienkie, ale grzeje :-) A pogoda teraz zdradliwa, więc się jeszcze przyda.
Delete♥
Piękny komplet!
ReplyDeleteA kciuki oczywiście są trzymane! Powodzenia! :)
Uściski! :-)
DeleteDobrego tygodnia! ♥
Aż mi się chciało zawołać widząc ten komplet - wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty :)
ReplyDeletePowodzonka!
Wiosna chyba dziś przyszła, było ciepło, miło i nie piździło ;-)
DeleteJest nadzieja, że trochę zostanie :-D