Sunday, 24 March 2019

270 szaro-czarny pasiak

dla mnie ;-)


Mam ja całe pudło zapasów i od czasu do czasu coś przybywa. Przybyła szara Madame Tricote, bo wiadomo, szary ZAWSZE na propsie, a ja pożądam mieć szare ostatnio, tylko jakoś nie wychodzi ;-) 



Tym razem wyszło, nie oddam NIKOMU, czapka idealna na teraz, gdyż cienka, a trochę grzeje. Zatoki mi znów dają popalić, a wszystko przez tę idiotyczną pogodę. UGH! Na czapkę z daszkiem najwyraźniej jeszcze nie pora... 


Model: Leopold

Miłego ♥

L.

Sunday, 17 March 2019

269 - na nowym

Nienawidzę przeprowadzek! Szczerze i serdecznie!
Aaaaaaale... czasem trzeba ;-)

Zmiana jest OGROMNA!
Mieszkanie jest obłędnie piękne, a co najważniejsze 
MA WIDOK z okna! I nie jest to widok na sąsiedni blok :-P


Widok był zakratowany, ale już nie jest. Siatka częściowo zostaje, gdyż będzie potrzebna do naturalnego zaciemnienia (balkonu jest 6 metrów i od zachodu ów balkon się znajduje ;-)).


Widok mam, a jakże, na Centrum i kawałek Stadionu Narodowego, bliżej na Park Znicza.

Miś zniósł, nie żeby bezstresowo, o nie, ale dzielnie :-) Musi mnie kocha i ufa mi bezgranicznie :-)


Chodzę spać z kurami ;-) A właściwie z jedną, gdybyście chcieli podobną, to Rosa Robi To! :-D A gdybyście pożądali zrobić mi prezent, to do kury chętnie przygarnę sowę :-P

Miłego, Kochani! Idę leżeć martwym orłem, gdyż urobiłem się jak niewiemco i ledwo żyję.
Ale odgruzowane, pomyte, ogarnięte - teraz już tylko drobna kosmetyka :-D

L.

Monday, 4 March 2019

268 - zielony komplet dla Hetmana ;-)

Nie mam siły na razie, 3 projekty rozgrzebane (w tym sławetny sweter w paski, który już z rok leży...), ale jedną rzecz udało mi się skończyć.

Otóż Tomek dzielnie walczy z moim przyszłym lokum, zalepia, maluje, kładzie panele i takie tam, a zamiaruję go jeszcze wykorzystać do kilku rzeczy (m.in. do przetransportowania i powieszenia wieszaka na ubrania :-P), zatem odwdzięczam się jak umiem, czyli dzianiną ;-)

A dzianina wygląda tak:


Czapa może być dwustronna, szalik w sumie też ;-)



Model: Leopold

Od 15 marca nie mam internetów, więc będę się pojawiać z doskoku, albo wcale. Trzymajcie kciuki!

Dobrego tygodnia!
L.