Miałem zacząć: "Na kłopoty? Bednarski!" Ale kto to pamięta? ;-)
Zatoki służą do zapychania i moje najwyraźniej postanowiły się zapchać. Ponieważ łażenie w czapce po domu uważam za nieestetyczne (zresztą mam tylko 2 własne czapki) i przyklepujące fryzurę (a fryzurę mam dobrą, gdyż mój Pan Fryzjer z Grójeckiej mi zawsze zrobi tak, jak sobie zażyczę i od prawie 2 lat powtarza: "Stały klient - stała cena", więc za pół darmo na dodatek ;-)), to powstała opaska.
Zestaw włóczkowy ten sam, który został użyty przy prezencie dla Kapitanowej (czajcie się na "Orła 3", będzie Kapitanowa!).
Model: Leopold
Model przybrudził się, muszę go jakoś odświeżyć...
Miłego tygodnia!
♥
L.