Saturday, 19 May 2018

239 - Prezenty czyli nareszcie mogę coś wrzucić :-P

Proszę państwa oto kolejna uszata czapa, zrobiona w ramach wielkiego podziękowania dla pewnego dobrego ducha internetów ;-) 
Miała być z uszami - jest z uszami ;-) Jest brązowa i misiasta, miękka i ciepła :-D



Leopold z owcem ;-)

Druga czapa, rogatywka, została zrobiona dla pewnego osobnika, który ma TAKI głos i mi czyta dużo (bo dużo audiobóczków kupuję ;-)), czyli dla Wojtka Masiaka ♥




Zdjęcia z łapanym światłem, bo dopiero co mi się udało skończyć, znaczy - jak zwykle! Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać: się pruło. ;-)

Uściski!
Miłego weekendu ♥

12 comments:

  1. Super czapy! Obdarowani na pewno będą zadowoleni.

    ReplyDelete
  2. Obie czapeczki bardzo pięknościowe!:)

    ReplyDelete
  3. Cudne są obie. Cieniowana szczególnie przypadła mi do gustu.

    ReplyDelete
  4. Obie czapy fajniutkie, ta pierwsza jak z polaru na mięciutką wygląda, a druga cudnie cieniowana.
    Twoi znajomi mają dobrze, nigdy w rozczochrane nie marzną ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też chcesz? ;-) do zimy urobię (może ;-))

      Delete
    2. Dzięki, wybitnie nie czapkowa jestem, za dużo mam własnego runa żeby jeszcze zwierzęce lub akrylowe nosić ;) rób lepiej te skarpetki do zimy :)

      Delete
    3. Pfffffffff :-P
      FOCH! ;-)

      Delete