Ponoć kolor roku ;-) Aparat odmówił uchwycenia faktycznego koloru, a zabawy w photoshopie niewiele dały, bo to *wciąż* nie to. Ot, taki zonk ;-)
Ale nie to ważne, ważne, że się podoba! Bo wiecie jak to jest z prezentami. Nastara się człowiek, narobi, a potem nie wiadomo, bo obdarowany się nie odzywa w temacie. A tu od razu informacja, że super, że noszone, że zachwyt i w ogóle :-) Ultra Violet dla Wioli :-D pasuje, c'nie?
Zdjęć jak zwykle niewiele, bo zimą światło słabuje...
Do czapki szyjogrzej pasiasty (paski są miłe!), a wszystko zrobione z Merino (50% akryl, 50% merynos) z dodatkiem akrylu na czarne paski :-)
A teraz ciekawostka - zdjęcie "na goło", bez obróbki, czyli jak aparat widzi ten kolor:
Hyhyhy...
Model: Leopold De Styropian
Miłego tygodnia, Kochani! ♥
Fajny kolor i fajny zestaw ☺
ReplyDeleteDziękuję :-)
DeleteFajny komplecik, kolor totalnie nie mój niezależnie od stopnia obróbki ale fioletowa zebra mi się podoba ;)
ReplyDeletePaski są miłe, merino jest miłe :-D
DeleteSzyjogrzej wyostrza kolorystykę,czerń podkreśla kolor fioletu.Podoba mi się.
ReplyDeleteTo chyba powrót, bo jakiś czas temu fiolet wszędzie królował...
Wszystko jeszcze zależy od tego jaki to fiolet. Ja na przykład uwielbiam fiolety zdecydowane, bakłażanowe, nasycone, aż wpadające w czerń :-) Ten tu raczej dla kogoś o jasnych włosach, raczej w ciepłej tonacji. Ale w każdym kolorze można znaleźć pasujący odcień.
DeleteMnie w ogóle cieszy jak jest kolorowo i kolory są nasycone, a nie jakieś rozmydlone pastele (fujś!) ;-)
Mnie do szału doprowadza, gdy mi aparat kolory zmienia, zwłaszcza, że w fotoszopie go nie umiem skorygować:-(
ReplyDeleteŚliczny komplet, ten otulacz pasiasty fajny, że taki pasiasty:-)
Ja niby umiem, ale nigdy nie wychodzi tak, jak w rzeczywistości :-D
DeleteA w ogóle śmieszne, jak czerwienie i fiolety potrafią "odjechać" na zdjęciach. Czasem mnie to wnerwia, ale zwykle fascynuje.