Friday 27 March 2015

150 - Dziurawka

Mój autorski pomysł na chustkę:



100% merino wool


Dziurawki powstały 3, jedna z plotulopi (wraz z czapą), jedna dla mnie i ta oto. Póki co więcej nie planuję, więc zachęcam ;-)

Miłego weekendu! W krainie Deutsch Disco pada, więc się zazieleni wkrótce, a jak u Was?


14 comments:

  1. Prześliczny ażur, i jeszcze w budzącym pożadanie kolorku. Doskonała całość:-)

    Mam nadzieję, że się zazieleni i ładna pogoda w weekend się utrzyma, bo ostatnio właśnie na weekend się nie utrzymuje, a ja chcę bardzo na rower...

    ReplyDelete
    Replies
    1. taki bzowo-fiołkowy :-)
      już bym chciała żeby zakwitło wszystko, ech... :-) jeszcze chwila! będzie cudnie i wspaniale, zobaczysz! ♥

      Delete
  2. Gdyby superbohaterowie nosili ażurowe peleryny, Batman biegałby w czymś takim :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. *gasp* no teraz to się spłoniłam jak panna :-D
      dzięki! ♥

      Delete
  3. Piękna chusta w cudnym kolorze :-)
    Rewelacyjne ażury.
    Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete
  4. Świetny projekt!
    Gruba włóczka, z jeszcze grubszymi drutami?

    ReplyDelete
    Replies
    1. a nie, zwykła, DK to się chyba nazywa druty 4 albo 4,5 (nie pamiętam :-))
      uściski!

      Delete
  5. No, u mnie w słońcu 20 stopni. Krokusy kwitną jak gupie.
    I kończę powoli swoją pierwszą w życiu chustę. I idę sadzić konwalie.
    I poodkurzałam dziś - bezcenne ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ooo, poka! :-D chusty są straszne, zanim się obejrzysz już będziesz w nałogu ;-)

      faaaaaaajnie masz! tu znowu szaro i pada. poniżej 10 Celsjuszy i w ogóle nic, tylko się zagrzebać w wyrku i nie wychodzić :-))
      cium! ♥

      Delete
    2. Jeszcze jakieś 12 rządków i pokażę, obiecuję. U nas też dziś pada

      Delete
    3. u nas śniegem sypnie czasem, ale ogólnie wporzo aura :-D
      GRATULACJE!!

      Delete
  6. Ależ piękna, ażur genialny w swej prostocie! Że też nigdy nie wpadnę na nic prostego, tylko jakieś cuda na milion pińcet oczek i grzebię się w tym bez końca ;) U mnie chmurnie i wietrznie bardzo, co okupiłam koszmarną migreną, bleh... Ale powoli przechodzi.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kasieńko, ja jestem 1. leniwa, 2. nie mam siły, 3. leniwa :-D
      wielkie wynalazki biorą się z lenistwa, tak powiadają, więc jest dla mnie może jakaś nadzieja :-D
      cudnego samego! ♥

      Delete