Wednesday, 7 November 2012

I ♥ lionbrand!

Look at this! I'm already planning bank robbery ;-]
I want!

I finished a hat. I tried to make a glove from what was left from that one skein but pfff ;-) not enough for even one. I'm waiting for my 7 skeins of yarn to come (where are you Mr. Postman, huh?) and desperately need a tutorial (that is not video-tutorial ;-P) for making gloves! 
One more observation: no matter how much you try, there is no way for a heretic to make nice pattern using circular needles  and magic loop method :-/ I had to change my way, bah! :-/
Huge HUG!

19 comments:

  1. Maj inglisz is not gud, ale z tego co zrozumiałam, to powodzenia życzę;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. a to streszczę ;-)
      znaczy znalazłam cudne i chciałabym takie udziać (ale nie mam na razie na włóczki ;-))
      skończyłam czpę (się blokuje, obfocę jak już "dojdzie", czekam na listonosza, który był i zniknął i ubolewam nad tym, że na drutach żyłkowych się nie da metodą magic loop robić po heretycku.
      oraz iż próba udziania rękawiczki skończyła się porażką z powodu m.in. braku surowca (gdzie ten listonosz?)
      no i uściskuję, wiadomo ;-)

      Delete
    2. Dzięki, znaczy jednak ogólny sens załapałam:) Może z moim angielskim nie jest aż tak "not gut". Magic loop kiedyś wypróbuję... nie wiem , jeszcze kiedy i do czego, ale wypróbuję;) Jakie to jest dzierganie po heretycku? Ciągle o tym słyszę...

      Delete
    3. A widzisz? Angielska język prosta język :-D
      tłumacz jakiś upiorny tekst, pseudo-naukowy bełkocik połączony z jakimiś lirycznymi opisami technologii. Po naszemu jest okropny, nie wiem, czy tłumaczenie pomoże w czymkolwiek, oj fu!
      Heretyckie to jak się prawe oczka robi nie od wewnętrznej strony oczka, tylko od zewnętrznej (Panzerna tłumaczyła mi, że robię oczka prekręcone, ale jej nie uwierzyłam :-D). Lewe oczka się a to zamotuje dziwacznie od góry. Normalnie ręce bolą od tej lewizny (panie z hameryki i brytanii tak śmiesznie motają nitkę, to jest ponoć ten prawidłowy sposób, ale ja im nie wierzę ;-))

      Delete
    4. http://www.youtube.com/watch?v=nD5fxWP75yI
      to lewe
      a to
      http://www.youtube.com/watch?v=mgwi3xgZzlk&feature=relmfu
      prawe ;-]
      a ja robię tak, czyli po heretycku
      http://www.youtube.com/watch?v=KJr2iYT43YA&feature=related

      Delete
    5. To znaczy, że mama uczyła mnie po heretycku! A ja potem sama nauczyłam się inaczej, właśnie na ażurach, bo po heretycku nijak mi nie wychodziły, np. zupełnie inaczej wychodzą 2 oczka przerobione razem, a przeciągnięcia to już w ogóle... A naprawdę sporo nerwów mnie to kosztowało, bo wtedy tylko gazetki miałam do dyspozycji i opisy, gdzie i jak wbijać druty. Gdy wreszcie zaczęło mi wychodzić, to było to dla mnie nie lada osiągnięcie:) Do tej pory jestem dumna, że tak to sama rozgryzłam:) Ale nawet teraz, gdy wzór wymaga samych tylko oczek prawych-lewych, to często dziergam właśnie po heretycku.

      Delete
    6. ja jestem w 100% pewna, że ażurki też się daje po heretycku zrobić, tylko muszę znaleźć metodę (ale fakt, obłędu można dostać :-/).
      dla mnie ta ichnia metoda jest przede wszystkim bolesna, bolą mnie ręce od tego zawijania. metoda heretycka jest szybsza i płynniejsza, a co więcej się zwykle poro narobię, zanim poczuję ból w nadgarstku.
      lecę na pocztę! podobno od środy czekają na mnie włóczki, tylko brzydki listonosz nie zostawił awizo :-/
      uściski!

      Delete
  2. O, nie! A ja będę robić czapkę na okrągłych drutach i jestem heretyczką :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. no metodą magic loop na okrągło się nie daje, testowałam na tej nieszczęsnej rękawiczce, której nie skończyłam.
      a tak normalnie, to ażurki się daje po heretycku. wszystko inne też pewnie, ino ja jesczee nie odkryłam jak :-/
      jeśli jakimś prostym ściegiem, to będziesz robić i tak tylko po 1 stronie, więc jest szansa, że też się uda, no! prawe są bezproblemowe w sumie, ale lewe... ta nawijka na druta mnie, proszpani, doprowadza do rozpaczy :-D

      Delete
    2. Takie chciałam: http://farm4.static.flickr.com/3026/2697141035_4dfbcdc9dc_z.jpg
      Metodą prób i błędów jakoś sobie poradzę. Na razie dziergam szalik. Na który wejdą przynajmniej 4 motki po 50g...

      Delete
    3. :-D ja bym wolała robić na płasko i zszyswać, ale ja niereformowalna jestem w tej kwestii, ogólnie robienie na okrągło jeszcze mnie przerasta. mam nadzieję dożyć chwili, kiedy doronę do zadania ;-]
      czapa piękna! warkoczy jeszcze nie umiem (nie, żebym chociaż raz spróbowała ;-) ażurki wrr najpierw będę międlić :-D)
      superaski łatwy wzór znalazłam na ażurek:
      http://www.knitculture.com/our-blog/tutorial-feather-fan-stitch/
      jak już go rozpracuję jakoś bardziej, to wrzucę rzecz jasna :-)
      jak ja ię cieszę, że Was tu do mnie przywiało, Dziewczyny! :-D tyle faaajnych rzeczy się dzięki Wam uczę!

      Delete
    4. Śliczny ażurek :)
      Warkocze umiem, właściwie nie miałam z nimi problemów. Ażurów jeszcze nigdy nie robiłam, więc się obawiam... No i pierwszy raz na okrągło będę robić :F
      Oj, wszystkie się uczymy ;)

      Delete
    5. fajnie tak podpatrywać i się uczyć. te blogi to dobry wynalazek (chociaż mówią, że całe zło świata teraz przez internet działa) :-D
      no i zawsze można dopytać albo o dobrą radę poprosić.
      (ananas powstał wczoraj, taki jest trochę nieteges, ale jak będzie trochę światła to mu cyknę fotkę. miałam już dość złych cebulów :-D więcej resztek nie posiadam, przerwa ;-)

      Delete
    6. Ha ha :D W takim razie czekam na zdjęcie! ;)
      Tak, blogi są fajne :) Szkoda, że tak wielu ludzi spisuje je na straty...

      Delete
    7. mój blog ma coś ponad rok (zapragnęłam stworzyć własną witrynkę na gupieczapki, a że nazwy mi się czasem wymyślają w dechę, to ten... założyłam ;-)) i w sumie dopiero teraz odkrywam uroki blogosfery.
      (cały czas zapominam kliknąć na cudzych blogach subskrybcję komentarzy i w ogóle mało ogarnięta jestem, ale się przyzwyczaję kiedyś ;-)).
      ta nasza dziana blogosfera jest ogromna! ja już nie mówię o Polsce, ale o świecie! jak się poszuka, to każdy coś tam udziubał z włóczki, czasem udziubał tak fajnie, że mnie zazdrość zżera ;-), ale raju, ile tego jest! i bardzo mnie to cieszy!

      Delete
    8. Znam ten stan ;) Lubię chodzić po różnych blogach i podglądać, ale jakoś asocjalna jestem i rzadko coś piszę...
      Ale dobrze, że nas dużo, bo mamy więcej włóczek w ten sposób ;)

      Delete
    9. e, no ja się udzielam, z nadzieją, żę może ktoś do mnie zajrzy i też się udzieli :-]
      nie jest ona płonną, jak widać na załączonym obrazku :-P
      uściski!

      Delete
    10. Nie, nie jest :) Ja po prostu nie zawsze wiem, co powiedzieć... :P

      Delete
    11. no weź :-D a nam się tak dopsz konwersuje :-D
      trza by jakiś zlot zorganizować, czrownic z drutami i szydełkami :-D
      niech ja się tylko ogarnę!

      Delete