Wednesday, 8 March 2023

395 - różne różności

 Nie robię nic. Z dzianiny znaczy. Mam niechęć i odrazę do drutów od stycznia mniej więcej, ale to nie tak, że w tzw. międzyczasie nie ukończyłem kilku projektów (2 wciąż leżą i kwiczą, do 3 muszę dokupić motek alpaki).

1. Beanie w paski - alpaka z merynosem




2. Czapa z szalikiem - bawełna z akrylem




Do miłego!
L.


10 comments:

  1. A ja robię z doskoku. Aktualnie mocno sypie więc Twoje udziergi na czasie😁 pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kurde, no wykrakałaś, u nas też śnieżyć zaczęło ;-)

      Delete
  2. Moja odraza trwa juz czwarty rok, mam ochote na robienie szalu, ale czasu brak. Ladne czapki.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To nie pierwsza "przerwa" u mnie, minie kiedyś i znowu złapię za druty, ale faktem jest, że nie chce mi się robić, nie mam potrzeby, nie mam motywacji. Mam wszystko, co mi osobiście potrzebne.
      Inna rzecz, że mam zupełnie inne potrzeby teraz :-)

      Delete
  3. Nic nie robi a jednak coś jest ;) Super czapki i szalik, fajne kolory i faktury :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Bo nie robi ;-) zrobił i wrzucił jak kupił kabel ethernetowy (który automagicznie po 3 dniach naprawił kartę sieciową w lapku ;-))

      Delete
  4. 'Ale czapa jest!' - tak mówiliśmy kiedyś ze znajomymi na różne dziwne sytuacje, również mentalne. Tak mi się przypomniało ;)
    Zacne udziergi! Pozdrawiam :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki wielkie!
      Czapa jest, ale jakaś taka bez polotu w sumie. Za to łapki (znaczy mitenki) sobie zrobiłem na wiosnę i znów mam niemoc tfu-rczą, za to nawet bez zimna pomagają bardzo jak nadgarstek boli, bo jednak merynos + moher z jedwabiem grzeją doskonale mimo cienizny :-D

      Delete
  5. Ostatnio miałam problem, żeby się u Ciebie zalogować. Fajny komplecik! :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ech, nie mam pojęcia, co się dzieje z blogspotem :-(
      Dzięki :-)

      Delete