Z Przyjaciółmi jest tak, że się dowiadujemy, że są w tzw. chwili próby.
Ja mam niewielu, za to takich, na których mogę liczyć z każdym wyzwaniem.
A Troll to jest w ogóle przypadek szczególny, to najmilszy i najserdeczniejszy Troll świata, a jak ktoś twierdzi inaczej, to ja podwijam rękawy i zamierzam udowodnić w walce wręcz, że tkwi w mylnym błędzie, o!
Ponieważ prezent był zbiorczy, więc dopiero teraz wrzucam, bo właśnie był dotarł ☺
Skarpetki dla Kapitanowej (Trollowej Wybranki Serca ♥ )
A dla Trolla lżejsza czapka, bo taką na mroźną zimę już ma ☺
Model: Leopold de Styropian
Miłego weekendu ♥
L.
Dobrze, że myślisz też o danie bo byłaby zazdrosna😉 na zimę jak znalazł. Ja jeszcze jeden dzień pracy i dwa tygodnie urlopu. Może będę miała czas na robótki. Pozdrawiam
ReplyDeleteŻyczę z całego serca wspaniałego urlopu, odpoczywaj i robótkuj! ♥
DeleteJak mawiał Kołakowski w swoich przykazaniach jak żyć - po pierwsze przyjaciele:) Prezenty super! A skarpety to nawet podwójnie super:-)
ReplyDeleteUpał miał jedną zaletę - zrobiłem 4 pary skarpet ;-)
DeletePrezenty bardzo piękne! I praktyczne. ;)
ReplyDeleteDobrego nowego tygodnia! :))
Praktyczne lubię najbardziej, skarpetki się zawsze przydają, a mniej ciepła czapka idealna na wietrzne dni, bez mrozu.
DeleteMam kilka takich właśnie lżejszych, bo teraz z prawdziwą zimą to różnie bywa...
Uściski! ♥