Popełniłem już w swym życiu 2 koce - oba dla Misiaka ;-)
Tu wyzwanie było większe, gdyż kocyk miał być dla DZIECIA! I to takiego, co się urodził dokładnie 24 kwietnia ;-)
Wykorzystałem włóczkę od Cioci Dorotki ♥ Wyrobiłem prawie 2 motki po 170 gramów każdy:
Finalny produkt wygląda tak:
Miłego weekendu i miłego wszystkiego ♥
I niech popada w końcu, bo nas wyschnie na wiór :-/
♥
L.