Proszę państwa oto kolejna uszata czapa, zrobiona w ramach wielkiego podziękowania dla pewnego dobrego ducha internetów ;-)
Miała być z uszami - jest z uszami ;-) Jest brązowa i misiasta, miękka i ciepła :-D
Leopold z owcem ;-)
Druga czapa, rogatywka, została zrobiona dla pewnego osobnika, który ma TAKI głos i mi czyta dużo (bo dużo audiobóczków kupuję ;-)), czyli dla Wojtka Masiaka ♥
Zdjęcia z łapanym światłem, bo dopiero co mi się udało skończyć, znaczy - jak zwykle! Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko dodać: się pruło. ;-)
Uściski!
Miłego weekendu ♥