Nagminnie mi się zdarza, że nie mogę się skupić na rozmowie z daną osobą, bo uporczywie rozkminiam dziewiarsko sweter, który ma na sobie;-) Większość moich czapek ma na sobie warkocze - to bardzo stosowny czapkowy motyw:-)
O, to wrzucę w ramach inspiracji sweter z koreańskiej dramy w kolejnym wpisie :-D męski, bardzo misie podobuje i sweter i nosiciel ;-) Ja warkocze to jednak średnio. Czasem, dla sportu coś tam, ale zwykle robię gładkie :-)
Nagminnie mi się zdarza, że nie mogę się skupić na rozmowie z daną osobą, bo uporczywie rozkminiam dziewiarsko sweter, który ma na sobie;-)
ReplyDeleteWiększość moich czapek ma na sobie warkocze - to bardzo stosowny czapkowy motyw:-)
O, to wrzucę w ramach inspiracji sweter z koreańskiej dramy w kolejnym wpisie :-D męski, bardzo misie podobuje i sweter i nosiciel ;-)
DeleteJa warkocze to jednak średnio. Czasem, dla sportu coś tam, ale zwykle robię gładkie :-)
Nie mam cierpliwości do warkoczy. Lubię je, ale jakoś nie chce mi się za nie zabierać. Dlatego tym bardziej BRAWO! :)
ReplyDeleteja lubię na kimś, na sobie to raczej nie :-D
Deleteale czasem, żeby nie wyjść z wprawy... ;-)
dziękuję :-*
Piękna czapka! Szczególnie, że ma dwa różne motywy zdobnicze.:)
ReplyDeleteładne to było, to się zgapiło i zrobiło (po swojemu, rzecz jasna) ;-)
DeleteDziękuję! ♥
Dobrych, spokojnych Świąt Wielkanocnych!:))
ReplyDelete