Taka zwykła czapa z "szorstką" fakturą i guzikiem ze Stonkowej jabłonki :-)
Nic wielkiego, ale obiecałam, że wrzucę cokolwiek, to wrzucam ;-)
Niedoczas zmienił się w choróbsko, wypluwam sobie płucka właśnie siedząc na L-4 bez wielkiej radości, bo jak znam życie, a doświadczenia mam jakie mam, zapewne dzięki tej chorobie znowu zostanę bezrobotna... (Nienawidzę pracodawców... większości pracodawców w Polsce...)
Ech...
(for me!)
♥
Czapka superancka. Kolor ma fajowy. Pozdrawiam
ReplyDeleteAniu, dzięki wielkie :-)
Deleteuściskuję :-)
Łączę się w bólu chorobowym. Dopiero udało mi się wygrzebać z jednego, przyszło kolejne... Frustrujące.
ReplyDeleteŻyczę Ci zdrowia i wielu jeszcze czapek tak ładnych, jak obecnie prezentowana. :)
ych... jak ja nie cierpię chorować! co innego się polenić, popaczać na seriale i podziać, ale chorować? błeeeeeeeeeeeee....
DeleteDzięki i nawzajemnie :-)
z udziergu do sfocenia jeden prezent (czyli na później), 1 komplet czapka+szalik, 1 komplet czapka+rękawice + siędziejejeszczeszyjogrzej...
ogólnie postęp jest, ino nie mam kiedy focić, bo albo jestem w pracy, albo chora. czapa na powyższych fociach była zrobiona w sierpniu :-/ takie mam zaległości, że hoho!
Oj, faktycznie uzbierało się zaległości...
DeleteAle powoli, na spokojnie, wszystko się ogarnie:) Oby tylko zdrowie wróciło, bo bez tego to trudno...
Buziaki ślę i dobre życzenia!
Czapa fajowa:)
Reniu, jak nie ma kasy to zdrowie se można wsadzić... a nie wróci szybko, bo dochtory stwierdziły sarkoidozę (ukochaną House'a... co 2 odcinek pada magiczne słowo "sarkoidoza", ych... wykrakał...)
Deletebuziam! sarkoidoza nie zaraża!
Rewelacyjna czapka :-) Guzik doskonały.
ReplyDeleteDużo zdrowia Ci życzę.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Kasieńko! Idę dziś do pulmonologa, zobaczymy :-/
DeletePiękna!
ReplyDeleteWspółczuję problemów ze zdrowiem, ale najważniejsze - kuruj się i dbaj o siebie, to jest najważniejsze! Ściskam :*
nie mam kiedy :-/ praca nie tylko nie ubogaca, ale i podkopuje zdrowie, jak widać ;-)
Deleteuściski!!