Monday, 9 September 2013

101 - pasiaki

Wzięło mnie na pasiaki wszelkiej maści, wczoraj skończyłam kolejnego pasiaka, ale jeszcze nie sfocony.
Ych... no i robi się następny pasiak. Nuda, Panie, nuuuuuuuuda ;-)

Pasiak 1. Szary, akrylowy. Włóczki bliżej nieokreślone, ale na 100% akryl.
[w zamyśle na prezent, ale jeszcze nie wiem ;-P]




Pasiak 2. Merino wendy, kolor oliwkowy z kawomlecznym, 100% miękkiego merynosa!



[sprezentowany]

Pasiak 3: czyli uszatek ;-) jak wyżej


[sprezentowane!]

Modelka to Caroll ;-) Wypożyczona na potrzeby sesji z zaprzyjaźnionego salonu fryzjerskiego
(ukłony dla miłego Pana Fryzjera!)

Wendy merino pochodzi z moich pierwszych inter-foksowych zakupów. 
Robi się nieźle, ale to nie jest włóczka mych marzeń, ot fajna miękka i bez szału. 

Wszystkie czapy są spore, zmieszczą dużą myślącą głowę :-)
Zainteresowanych proszę o kontakt @ lub na fb ;-)



19 comments:

  1. Lubię pasiaki:) Sama przemyśliwuję, jakie by kolory dobrać, tylko do nieco większych form, choć czapki mają ogromną zaletę - szybko się robią:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. o tak, małe formy robione normalnie, a nie madżiklópem robią się szybko łatwo i przyjemnie :-)
      następny pasiak w produkcji, tkany i madżiklópem, więc może kiedyś skończę ;-)

      Delete
  2. Ta z uszami jest czadowa. Szara zaś w moich kolorach. Tobie w każdej jest ładnie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. czapkę-uszatkę powinnam opatentować ;-) już się rozlazły po świecie nawet ;-)
      dzięki piękne! zmieniłam fotki na "modelkowe", bo jakoś przez te okularesy nie umiem sobie zrobić takich zdjęć, żeby było dobrze widać czapę. mam nadzieję, że wypożyczona Caroll nie zawiedzie nikogo :-D

      Delete
    2. A ja już myślałam, że zwidy mam, coś mi tu nie pasiło.

      Delete
    3. a nie nie, pożyczyłam Lalunię w końcu! :-D
      nosiłam się z tym zamiarem już dość długo i w końcu się udało. może wszystko inne też się zacznie udawać? bardzo bym chciała! i żeby mję ten łeb tak nie bolał wściekle, bu!

      Delete
  3. szalejesz z tymi czapkami :D Pierwszy pasiak jest naj!

    ReplyDelete
    Replies
    1. uwielbiam czapy :-) zawsze mogę pierwszego pasiaka wystawić gdzieś ;-P

      Delete
    2. Co się stało z oryginalnymi zdjęciami? Z Lenkowym wsadem?

      Delete
    3. podmienione, bo mi jakby bardziej zależy na prezentacji wyrobu, a nie wdzięków :-D

      Delete
    4. Mogłaś mieć jedno i drugie ;)

      Delete
  4. Śliczne :) Nosi mnie żeby sobie czapę u Ciebie zamówić... ale muszę poczekać aż portfel trochę odżyje. Jestem (nie)szczęśliwą posiadaczką absurdalnie wielkiego łba, żadne sklepowe kapelusze/czapki na mnie nie pasują :/

    ReplyDelete
    Replies
    1. eee tam :-) nie ma czegoś takiego jak "absurdalne" ciało, to ciuchy/buty/dodatki są absurdalnie niedopasowane, pamiętaj o tym!
      Jeśli podoba Ci się coś, co "jest na stanie", to daj znać :-D

      Delete
  5. Uszatek jest boski :)))
    Ile byś chciała za takiego ale w innym kolorze? :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. 50 za robociznę (za wszystkie mało skomplikowane czyli zszywane z tyłu ;-)) + wlóczka, przesyłka krajowa w gratisie już ;-)

      Delete
    2. A zrobiłabyś coś takiego na grudzień? :)Może być nawet jednobarwna np. w granatowym kolorze? Tylko może podałabym Ci obwód głowy bo wolałabym coś dopasowanego na angielskie wiatry :D

      Delete
    3. mam nadzieję, że dożyję, zrobię uszatka z przyjemnością :-) uszatki dają mi wiele radości :-D

      Delete
    4. Jakbym słyszała moją Mamę :P
      Dożyjesz :*

      Stuknę potem maila bo w sumie to nie wiem za co powinnam zabrać się w pierwszej kolejności a tylko śmigam po blogach ;)

      Delete
    5. no i dposz :-P przynajmniej do mnie zajrzałaś :-P

      Delete