Stefan.
Udało się w końcu przekazać prezent i się podobał 😊
Powstał już po covidzie, ponoć ma nieadekwatne kolory, ale czy musi? 😛
Nie wiem, skąd w Polakach potrzeba krytykowania wszystkiego i chęć znalezienia zawsze czegoś, do czego można się przyczepić. Jakoś nikt ze znanych mi ludzi spoza Polski nie ma potrzeby zgnojenia cudzych wysiłków, wszyscy się cieszą, że człowiek coś robi i wspierają w rozwoju, ale niemalże każda osoba wychowana w kraju nad Wisłą widzi potrzebę, żeby dowalić, bo tak... Nie rozumiem tego w ogóle.
Miłego!
L.