Ogromne, wielkie, długaśnie chuścidło! Nazwane "Tres Amigos", bo z 3 motków zbliżonych kolorystycznie z własnego farbowania. Chuścidło ma ze 2 metry długości i ostatnie rządki robiłem z godzinę każdy, memłając pod nosem wielość wyrazów, nie zawsze uznawanych za cenzuralne ;-)
Tym razem pozowała Ela (to nie ta Ela od farbowania! ;-)), która jest moją ulubioną modelką! ♥
Do kupienia!
Więcej zdjęć jak wyschnie i udam się w plener z żywopłotem, gdyż to naprawdę wielkie chuścidło!
Miłego tygodnia!
L.