Akryl nie, ale paski z merynosa, a mimo jego miękkości i cudności ogólnej wrażliwca potrafi uczulić. Ważne, że nie uczula! Ufff. Teraz będzie dłuuuuuuuuuga przerwa w szale robótkowym, nie ogarnę konkursu u Intensywnie Kreatywnej :-( No ale cóż... jak daje w zadek choroba, to trzeba inaczej rozkładać siły i możliwości... (Niestety w pracy też przeszkadza, pisanie na kompie też boli...)
Cudna, milusia i nie gryzie :)
ReplyDelete:-D cieszam wielce! ♥
DeleteŁadna czapeczka.Do wszystkiego pasuje!:)
ReplyDeleteTaka miała być - pasująca :-)
DeleteAkryl chyba nie uczula, tak mi się wydaje, już chyba wełna prędzej, albo jakiś barwnik... Oby się dobrze nosiła, bo wygląda bardzo fajnie:-)
ReplyDeleteAkryl nie, ale paski z merynosa, a mimo jego miękkości i cudności ogólnej wrażliwca potrafi uczulić. Ważne, że nie uczula! Ufff.
DeleteTeraz będzie dłuuuuuuuuuga przerwa w szale robótkowym, nie ogarnę konkursu u Intensywnie Kreatywnej :-( No ale cóż... jak daje w zadek choroba, to trzeba inaczej rozkładać siły i możliwości... (Niestety w pracy też przeszkadza, pisanie na kompie też boli...)