Skończyłam dwa UFO-ki, się chwalę :-)
Malinowo-jagodowy sorbet z dwóch nitek:
A merynosowa dziurawka już poszła w najlepsze ręce pod słońcem :-)
Dobrego tygodnia! W następnym wpisie wywiad podwójny: z moimi niesamowicie utalentowanymi kolegami!
♥
Fajne chusty. jak dla mnie ta różowa trochę za mocna, ale brązowa spoko. Widzę, ze mini tam się i inny kolorek. Też nie mam czasu siąść do drutów.
ReplyDeleteTu lepiej widać:
Deletehttp://hahahats.blogspot.com/2016/05/176-letni-konkurs-u-intensywnie.html
To zieleń, zgniła zieleń trochę czerwieni i rożu, brązu w tej włóczce nie ma, ale zestawienie kolorów daje właśnie takie oliwkowo-brązowe wrażenie. Piękna włóczka, cudownie miękka, świetnie się blokuje :-) polecam!
Różowa bossska!
ReplyDeleteHahaha :-D Wiedziałam! ♥
DeletePonieważ tego moheru mam jeszcze 2 motki i sporo pomarańczu, to umyśliłam sobie sweterek letni. Zrobiłam próbkę, która będzie rękawem - bo zacznę w końcu od rękawów, to może nie będzie leżakować 3 lata ;-)
Moher z inter-fox, ale obawiam się, że wykupiłam ostatnie motki, a druga nitka to dostany akryl w kolorze fioletowym.
Wzięłam się za niebieskiego cudaka, na zmianę z fioletowo-szafirową (było biało-rożowe, farbnęłam w garnku) chustą. Kończę też kaptur szaro-szarawo-oliwkowy. I oczywiście pozaczynane kolejne "próbki", zatem suma UFO-ków niezmienna :-/
Ha, ha, bo równowaga musi być!
Delete:-D
DeleteEch, u mnie to raczej wielkie zachwianie jest, jak zwykle :-P
E tam zachwianie, po prostu tak Ci wypada punkt równowagi;-)
Delete:-* Kocham Cię!
DeleteRóżu nie lubię nosić ale chusta obłędna! OBŁĘDNA!
ReplyDeletePozdro,
Sierżant Runka :)
To nie jest zwykły róż :-P
Delete*uściskuje Runkę bardzo serdecznie*
♥
Bardzo ładny ten owocowy kolor. Energia i wyrazistość. Takiej chusty można używać jako superbohaterskiej peleryny. Tyle ten kolor ma znaczenia.
ReplyDeleteAle generalnie to forma w obu przypadkach się sprawdza. :)
Im prostsze tym lepsze :-) szczególnie w przypadku melanżu i cieniowanych - przynajmniej w moich udziergach.
DeleteNiebieskie cuś bardzo powoli przyrasta, suma UFO-ków znowu dobiła 6
(za dużo drutów mam! - bambusy z żyłką od kroplówki takie dobre i po taniości :-) )
*uściski*
Bambusy są bardzo dobre! Metalowe zawsze wyginam, co mnie denerwuje niezmiernie.
DeleteMam nadzieję, że niebieskie cuś jest w odcieniu równie charyzmatycznym.
Nie cierpię metalowych, bo po pierwsze zimno w palce, po drugie zawsze mi się robótka ślizga i gubię oczka, a potem mam nerwicę i natręctwa :-)
Delete