Życie alergika jest upiorne - wszystko gryzie drapie i w ogóle jest błech, ale pomacawszy tę włóczkę od razu pomyślałam o mojej Kochanej Anulli! Nie będzie gryzło nic a nic!
Rzeczona włóczka to Lana Grossa Ottimo - 85% merynos, 15% poliamid.
Robi się nie najlepiej, ale wysiłek się opłacił. Powstała półokrągła chusta, lekka i dość duża, pasiasta, bo przecież pasiaki rządzą ;-)
oraz, z reszty, taki beret:
Zużycie: 4 motki.
Dziękuję Pani ze sklepu odzieżowego, która użyczyła manekina do zdjęć :-D
Jakość zdjęć wątpliwa, ale mój 11-letni fudżik postanowił zejść śmiertelnie, a nowy jest mi niedostępny. Zatem pokazuję to, co się udało jeszcze z fudżika wykrzesać.
Ogólnie jestem zadowolona, a najważniejsze, że Anulla jest zadowolona!
Dobrego tygodnia, Kochani!
♥