Wednesday, 13 February 2013

Przeprowadzka, Garnek i Spóźnione Podziękowania!

Się przeprowadziłam i teraz bytuję w podsmokogrodzkiej wiosce u najwspanialszej Dziewczyny na świecie, czyli Mari :-), która zrobiła zdjęcia "temu Garnku" ;)
I moved (again) and now I'm living in the village near the City of the Dragon with The Most Fabulous Girl on Earth - Mari. (Mari took pics this time ;-))
Ogólnie nie bardzo miałam czas i wenę, by coś działać, ale dzieję zawzięcie sweterek wiosenny z Saski Elian ;-P tył już udziałam. 
In general: I didn't have much time (or fancy) for knitting but I am bravely knitting the sweater for Spring, I have back already ;-P
W przerwie, bo już mnie zżerała nuuuuuuuda, powstał ten oto Garnek:
In the meantime, because I was sooooooo bored with sweater, I knitted this Garnek:



A teraz najważniejsze:
Podziękowania dla Cudownej Ren-yi :-)
za niesamowity szyjogrzej i obłędne łapki, które wyglądają właśnie tak:
I'd like to thank Wonderful Ren-ya for the amazing cowl and awesome mittens, that look exactly this way:
Dziękuję jeszcze Hexxi za możliwość przetestowania obecnego na fotce lakieru Flormar (HexxBox!), którego recenzja pojawi się niebawem (tylko jeszcze nie wiem, czy tu, czy tam ;-)). 
And one more thanks: to  Hexxa for the opportunity to test this Flormar nail polish (HexxBox!), which I am going to review someday soon ;-P


7 comments:

  1. Kłaniam nisko i niech się dziane ocieplacze noszą ciepło:)
    No i życzę spokojnego i twórczego bytowania w nowym miejscu:) To na stałe czy tymczasem?
    Garnek wygląda na cieplusi i bardzo wełniany.

    ReplyDelete
    Replies
    1. jest bardzo wełniany i ciepły :-D mnie trochę gryzie, ale w porównaniu do innych wełen to żadne gryzienie.
      pochorowałam się :-(
      mam nadzieję, że wygram w lotto i tymczasowo ;-) potrzebuję własnego kąta...

      Delete
  2. No właśnie, jakoś |Ciebie brakowało. Gratuluję wygranej. Rękawiczki pasują jak ulał. Czapka super, chyba ciepła, co?
    Buziaczki

    ReplyDelete
    Replies
    1. oj, miło mi! :-) nie przypuszczałam, że się za mną ktokolwiek stęskni :-) dziękuję, Aniu!
      ciepła i już wstawiona na rekodzieło :-) jutro wrzucę banerek z boku, żeby łatwo było kliknąć i sprawdzić.

      Delete
  3. Przyznam się, że nie wiem co bardziej przyciąga moją uwagę : garnek :D łapki czy paznokcie :))) a może wszystko razem?:) Pewnie tak, bo czapa jest świetna i ogromnie podoba mi się dobór kolorów!
    Rękawiczki w takim stylu także są w moim guście, widać, że na pewno grzeją dłonie :)
    No i lakier, niech Ci dobrze służy!

    Ściskam :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. łapki genialne do czytania i pisania komentarzy na blogach :-D
      a garnek powstał z vnerva, bo nie lubię dużych form robionych dżersejem (lubię nosić, ale robienie mnie nudzi śmiertelnie, bo końca nie widać ;-))
      lakier sam na moich dłoniach wygląda co najmniej średnio, ale na ciemnej bazie już jak marzenie :-* dzięęęęęęęęęki!!

      Delete
    2. Czyli akurat wpadły mgiełkowe kolory w Nasze ręce, bo mam większość tej serii i większość jest świetnie nasycona oraz nie ma potrzeby łączenia ich z lakierem bazowym.

      Super, bardzo podobają mi się te rękawiczki. W mojej głowie funkcjonują jako wampirki :D

      Dobry vnerw nie jest zły, bo efekt końcowy EXTRA!

      CMOK

      Delete