Monday 25 November 2013

110- lopi lopi lu lu

remember this thing?
I made matching hat and wool is almost all gone (though maybe I will have enough for mittens).


(hat&neck warmer are gone too ;-))

Pamiętacie islandzką nieprzędzoną? Wydziana jest już prawie ze szczętem, jak się baaaaaaaaaaaaardzo uprę, to może starczy na mitenki albo i 1-palczaste łapki. Ech... czemu ona taka wściekle drooooooooooooooooooooooooga :-( bu!



Greetings says thisgreeneyedmonsterfromtheswamp! :-P
Zielonooki potwór z bagien pozdrawia :-P

13 comments:

  1. Fajna zimowa:) Do zielonych oczu zza czerwonych oprawek pasuje idealnie!

    ReplyDelete
    Replies
    1. już poszła w świat, jak niemal cały udzierg z ostatnich miesięcy :-)

      Delete
  2. Kolejny pasiaczek, bardzo ładny:) Mojego pasiaczka od Ciebie przejął mój pan, bardzo jest zadowolony, że czapa cieniutka, a grzeje;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. znaczy powinnam zasiąść do pasiaczka dla Ciebie? :-D może do świąt zdążę, póki co normalnie nie wyrabiam!
      merynos grzeje baaaaaaaardzo :-) chociaż lopi, mimo podgryzania jest imho wełną idealną i nic, absolutnie nic nie grzeje aż tak!

      Delete
    2. Nie musisz, sobie sama wydziergałam pasiaka i mam w planie jeszcze coś grubego na mrozy;) Merynosa uwielbiam, niestety gryzienia nie toleruję. Mam w planie jakiś merynosowy sweterek, tylko na razie włóczki brak;)

      Delete
    3. a zajrzyj do inter-foksa, oni tam mają promocje wieczne, więc merynosek za 7 zeta się zdarza od motka ;-)
      ja obczaiłam bawełnę w kolorze grafitowym na sweterek, ale chyba mnie nie stać :-(

      Delete
    4. Rozglądam się po różnych promocjach, może po świętach coś upoluję.

      Delete
    5. Wiesz co, jak Tobie podgryzanie nie straszne, to ja chyba będę coś miała dla Ciebie odpowiedniego, bo u mnie w domu same wybredziuchy, a porządna włóczka leży i się kurzy:) I mój wór pod łóżkiem przyjmie to z ulgą, hi, hi:) Czy Ty ciągle jesteś pod tym samym adresem?

      Delete
    6. a nie i będę zmieniać adres wewkrótce :-D a włóczkę przygarnę chętnie i z przyjemnością! a może byśmy się kiedyś w stolnicy umówiły?

      Delete
    7. O widzisz i to jest bardzo dobry pomysł:) Tyle, że ja na razie tylko przedpołudniami dysponuję, potem odrabiam z młodym lekcje niestety.

      Delete
  3. Ślicznie Ci to wyszło :) No i cieszę się, że oprócz fotek na plastiku, wróciły foty na potforze :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. potvoramanoveokularki to się sfoci jak coś uprzędzie, na razie dzieje szaliczek, a szaliczki jak wiadomo są długie v produkcji :-)
      cieeeeeeeeerpliwości!

      Delete