Monday 25 March 2013

się dzieje!

żeby nie było, że się nic nie dzieje, oto dowód na to, że jednak się dzieje ;-P


it's happening a lot here, but it's Work in Progress still ;-P


lakier to fenomenalne holo o wdzięcznej nazwie 

14 comments:

  1. Super, że się dzieje :)) A to drugie ma dodatkowo świetne kolorki, ciekawe, co to będzie...? :))

    ReplyDelete
    Replies
    1. sweter będzie, z kapturem, ale już mnie szlag trafił 3 razy ;-)
      uściski!

      Delete
  2. Niech Cie szlag nie trafia. Lakier ma cudny kolor, a i kolorki swetrów niczego sobie. Ciekawa jestem całości. Pozdrawiam

    ReplyDelete
    Replies
    1. pierwsze to będzie chusteczka (bo "chusta" to mi z tej resztki nie wyjdzie, niestety), a drugie sweter na wiosnę. może powinnam podgonić, to się wiosna łaskawie objawi? hmmm, hmmm....
      a lakier polecam bardzo, nie dość, że świetnie się nakłada, to jeszcze ma bardzo dobrą trwałość i jest naprawdę wart uwagi :-)

      Delete
  3. Najważniejsze, że przyrasta! A że powoli... wiosna też się nie śpieszy, więc można sobie pozwolić powoli;)
    Pazurek jest doskonały! I w kształcie i kolorze - doskonale dobrany do dzianinki:D

    ReplyDelete
    Replies
    1. skończę przód dziś i się biorę za kaptur... najgorsze i tak zawsze są rękawy, błech ;-)
      dziś mam na pazurach pomarańczowe miyo pociągnięte flormarem, bardzo fajnie wygląda ;-)

      Delete
  4. Widzę, że ambitna chusta jest w przygotowaniu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ta akurat łatwiutka :-) bez markerów, bez robienia 2 stron (każdej inaczej po prawej i lewej stronie), tylko znowu schemat ;-) a ja nie lubię schematów ;-))
      nazywa się Birch Leaf Shawl i chyba na ravelry jest, na pewno jest w sieci :-)

      Delete
    2. Nie lubisz schematów, ale uśmiechy wstawiasz po każdym zdaniu ;>

      Delete
    3. bo ja z natury jestem uśmiechnięta, moja niechęć do różnych rzeczy nie przeszkadza w uśmiechaniu się ogólnym ;-P
      lepiej nie być ponurakiem.
      jak mam doła to mam doła, ale ogólnie polecam uśmiechanie się, trening w Szkocji zrobił swoje ;-)

      Delete
    4. Ja tam lubię ponuraków. Seksowni z nich faceci :D

      Delete
    5. eee tam, weź z takim spędzaj czas... nuda i kwas ;-P

      Delete
    6. Mnie to nie przeszkadza. Za to mają intensywne spojrzenie i nieźle całują :D

      Delete
    7. Vulcans don't smile ;-P

      Delete